Winged Trinity Talk Show Walentynki cz.1 Walentynki cz.2

niedziela, 6 października 2013

Kozato Enma

--Tsubasa--
Tsubasa: Witam ponownie, jakoś dożyłam do tej niedzieli -.-
Lavi: Dlaczego miałabyś nie dożyć?
Tsubasa: A wiesz, w sumie nie wiem.
Len: To co właśnie powiedziałaś nie miało sensu -.-
Tsubasa: Sensem tego zdania było to, że on wie, że ja nie wiem co mówię.
Squalo: Przyznałaś się właśnie, że nie wiesz co mówisz -.-
Kid: Wiecie, gadki bez sensu o sensie nielogicznej logiki Tsubasy są teraz bez sensu.
Killua: Cała ta rozmowa do tej pory jest bez sensu...
Fay: Yeeeey! Rzeczy bez sensu nie mają sensu bo są bez sensu! ^w^
Lavi: Twoja wypowiedź miała tyle sensu co nasza cała rozmowa -.-
Tsubasa: Kooonieeec! Koniec rozmów o sensie i bezsensie, bo to naprawdę... no... no nie ma sensu, no
Len: Dobra, nieważne, bo znowu zaczniemy o tym gadać, a tak nawiasem, kto nas dziś zaszczyci swoim powrotem?
Tsubasa: Hmmm, ja wiem i nie powiem ^w^
Killua: Ktoś, kogo Tsu uważa za jedyną normalną osobę w tym towarzystwie
Squalo: Zając jest tu przecież od zeszłego tygodnia 
Kid: To w sumie wychodzi, że są dwie osoby, które ona uważa za normalne
Tsubasa: Wiecie co, jesteście straszni T.T Obgadywać mnie, kiedy tu jestem T.T
Fay: Hyuuuu~ Tsubasa, od kiedy tu jesteś?
Tsubasa: Czemu wy musicie mi tak dokuczać T.T
Enma: *Wchodzi do pokoju* Tadai...* nie skończył bo Tsubasa się na niego rzuciła*
Tsubasa: Buhuuu, Enma-kun, ratuj, oni mi dokuczają, mam już ich wszystkich dość T.T *Tuli go*
Enma: *W momencie, kiedy Tsubasa się na niego rzuciła potknął się, jeb głową o framugę drzwi i death*
Len: Właśnie go zabiłaś -.-
Lavi: Ja też ponoć jestem ten normalny, ale do mnie się tak nie zwraca
Tsubasa: A co, zazdrosny jesteś, zając? *odkleja się od Enmy, podnosi go, zrzuca Squala z tapczanu i kładzie tam czerwonowłosego* 
Squalo: Voooi, co to było?!
Lavi: Wcale nie jestem zazdrosny -.-
Tsubasa: Squalo, zawrzyj japę, bo Enma-kun śpi
Killua: Ja bym nie powiedział, że on śpi, no ale.
Tsubasa: Jakie ale?
Killua: Nieważne, ty obrazki wrzucaj.
Tsubasa: No dobra, ech:
 (Enma Kozato z mangi Katekyou Hitman Reborn)























Len: Faktycznie by mu się przydała taka czterolistna koniczyna -.-












2 komentarze:

  1. to ja może powiem wprost... Wyśrodkowany tekst jest do bani!!!!

    Akai

    OdpowiedzUsuń
  2. Tsu-chan mam pytanie. to senyu tak zrył ci psychike czy czegoś się naćpałaś?

    Akai

    OdpowiedzUsuń

Komentując "anonimem" prosimy o podpisywanie się.
Arigatō!