Winged Trinity Talk Show Walentynki cz.1 Walentynki cz.2

poniedziałek, 23 grudnia 2013

Halloween cz.5

--Shiorizu--
*korytarz*

Lavi: *zagląda do piwnicy*Straszno dość…
Len: Nie idę! Nie idę, nie idę, nie idę! T^T
Tsubasa: Nie mamy wyjścia! TT^TT
Killua: *wyjmuje banana i zrzuca do piwnicy* Ojoj wypadło mi coś x3
Len: O.O NIEEEEEE!!! *skok w dół w ciemność za owocem*
Tsubasa: Killua coś ty narobił! O.o
Lavi: Bo zaraz rzucę czekoladki >.>
Killua: Co? OwO
Tsubasa: Nic! >.> Przestańcie, musimy…
Len: AAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!! Dx *krzyk z dołu*
Lavi: Len! O.O Nie umieraj! Wytrzymaj jeszcze trochę!
Tsubasa: Idziemy >.>
Killua: Panie przodem x3
Tsubasa: Gentleman się znalazł >< Lavi masz młotek może?
Lavi: Nie T^T Nati-chan skonfiskowała, razem ze sprzętem Shiorizu :<
Tsubasa: Jak raz by się coś przydało to nie ma >.>
Len: AAAAAAAAAAA!!!
Tsubasa: *wpycha Killuę do piwnicy* Tam jest twoja deskorolka! ><
Killua: T^T *jeb jeb po schodkach w dół*
Tsubasa: *przy okazji potyka się i spada za nim* TT^TT
Lavi: O.O Czekajcie! *biegnie za nimi*
*Piwnica – wszędzie dookoła ciemno i głucho*
Len: On nie żyje! T_____T
Tsubasa: Kto?! O.O
Len: Banan! :C
Killua: Co za nieszczęście >.>
Lavi: Chodźmy stąd T_T
Tsubasa: Tu musi być kolejna kartka! Nie wyjdziemy bez niej! ><
Slendy: *pojawia się w przejściu, macha i zaraz znika* :3
Len: AAAAAAAAAA!!! Widzieliście go! Bawi się z nami TT^TT
Lavi: O.O Chować się! T^T
Tsubasa: No nie, znowu! T_T *potyka się o coś i przewraca*
Lavi: Przejęłaś talent Enmy >.>
Killua: O moja deskorolka! :D
Len: Nie ma się z czego cieszyć, dopóki on tu jest :C
Lavi: Ile tu gratów! W życiu nie znajdziemy tej kartki! >.>
Wszyscy: *zaczynają szukać*
Killua: *podchodzi do jakiegoś biurka i przegląda skrzynie* Chyba już wiem, gdzie się podziały zabaweczki Shiorizu… >.>
Lavi: *przesuwa jakiś sprzęt*Serio są tutaj? xD A mój młotek? :3
Killua: Nie widzę go :/
Lavi: Przesuń się, zaraz go znajdę >< *podchodzi do niego*
Len: *siedzi pod stołem i beczy*  Łeeeee…. TT^TT
Tsubasa: Hmm? Co to tutaj robi? *podnosi paczkę papierosów* Pali ktoś z was? O.o
Killua: Chyba tylko Shizuo, a z tego co pamiętam, to nie przepadał za tą marką… Skąd to się wzięło? o.o
Lavi: Hej! Ja je już gdzieś widziałem… O.O Gdzie to było…? >.>

*huk w drugim pomieszczeniu*
Len: AAAAAAAAAA!!! TT^TT
Killua: *otwiera drzwi* Jest tu kto? :3
Tsubasa: Tak, slenderman na pewno ci odpowie >.>
Killua: Zrzucił skrzynie z półek :< Będzie sprzątał!
Tsubasa: Jaki bałagan! O.o
Len: *pokazuje palcem na ścianę, chowając się za Lavim* P…Patrzcie… O.O
Lavi: Hahahahaha xD
Tsubasa: Dosyć oryginalna kartka >__>
Kartka: *napis głosi: „Oddajcie mi moje fajki!”*
Killua: Od kiedy Slendy pali? x3 Powinien wiedzieć, że to niezdrowo! *podchodzi i zrywa kartkę*
Slendy: *pojawia się i łapie go mackami* Owo
Killua: Oj O__O
Tsubasa: *rzuca paczką papierosów w slendera* Oddawaj go! >.>
Slendy: *łapie fajki, macha i znika razem z Killuą* :333
Len: Zabrał i paczkę, i jego! T^T
Lavi: Ed by wam powiedział coś o równowartej wymianie… ><
Tsubasa: Na górę! Szybko, wychodzimy stąd! TT^TT Bo jeszcze wróci!!!
*wybiegają po schodach na górę*

* * *
*las*

Shiorizu: *przyciśnięta do rekina*Buhuhuhuhu T^T
Izaya: Gdzie twój zapał? >.>
Shiorizu: Wypalił się T^T
Squalo: Moje plecy… ><
Izaya: Gdzie ten las się kończy? T^T
Shiorizu: O ile ma koniec… : <
Squalo: Ja już widziałem ten pagórek… o.o VOOOOOOOOI!!! Chodzimy w kółko! ><
Izaya: Świetnie >.>
Shiorizu: A co, jeśli tu wcale nie ma tej kartki? :c
Izaya: Nawet tak nie mów… ><
Squalo: Zaraz mnie krew zaleje, wezmę kartkę, nabazgrzę coś na niej i powiem, że znalazłem >.>
Slendy: *pojawia się przed nimi między drzewami* ^w^
Izaya: O___O AAAAAAAAAAAA!!! *w tył zwrot i sprint przed siebie*
Squalo: Voooooooi!!! 0.o *biegnie za nim*
Shiorizu: Buhuhuhu! TT^TT *traci równowagę i jeb w pobliskie zarośla* EEEEEEEEEEJJJ!!! A JA?! O________O
Slendy: *znika* ^^
Izaya: AAAAAA!!! Dx *biegnie dalej*
Squalo: *zatrzymuje się i look za siebie* Vooooi… Chyba coś zgubiłem o.o
Shiorizu: Haloooooo?! T^T Ekran mi mruga!!! O___O *leży na jakimś krzewie*
Squalo: *biegnie z powrotem* Jak ci może ekran mrugać… >.>
Shiorizu: Normalnie, ciemnieje mi przed oczami! T^T Pomocy!
Slendy: *pojawia się przed nią i pochyla* OwO
Squalo: *zatrzymuje się z piskiem opon* O_______O
Shiorizu: Idź ode mnie!!! Dx
Slendy: :333 *nagle dostaje kamieniem w łeb* O.>
Izaya: *wychyla się zza drzewa*Idź precz maszkaro :C
Squalo: O, patrzcie kto wrócił xD
Izaya: Ja na twoim miejscu bym uważał… o.o
Slendy: *wystrzeliwuje mackami we wszystkie strony, otacza go mroczna aura* ><
Shiorizu: Help… TT^TT
Squalo: Vooooooooi!!! Patrzcie! O.o *pokazuje na kartkę na drzewie niedaleko*
Izaya: Co? Kiedy? Skąd to się tam wzięło? O.O
Shiorizu: *duszona przez macki*Nie gadać… Weźcie ją! T^T
Squalo: *biegnie ku kartce* Voooi… >.>
Slendy: *wściekły ryk, wystrzeliwuje macki ku rekinowi*
Izaya: AAAAAAAAAA!!! Dx *biega w kółko*
Squalo: *potyka się o mackę i gleba* >__<
Shiorizu: *sinieje* Heeep… >.>
Squalo: *wstaje i biegnie dalej*
*nagle ziemia w niektórych miejscach zaczyna się walić*
Izaya: O cholera tego w creepypaście nie było O_O
Squalo: *łapie kartkę i zrywa*
Slendy: *puszcza dziewczynę i pojawia się za rekinem*
Squalo: Voooi… I co mi możesz zrobić? >__<
Slendy: *owija go mackami i znika razem z nim* :333
*wszystko wraca do normy*
Izaya: YEEEEEEEEAAAAAAAA!!! Przeżyłem!!! :DDD
Shiorizu: *ledwo przytomna*Ammwwwnn… - o –
Izaya: Wstawaj, wracamy, albo cię tu zostawię… >.> W sumie dobry pomysł x3 *odwraca się i idzie w stronę domu*
Shiorizu: *siada* Chwila… Gdzie jest Squalo? O_O
Izaya: Yyyy… Więc… Nie ma go! :P
Shiorizu: *zrywa się na równe nogi* Pozwoliłeś, żeby to coś go porwało?! TY….! >__<
Izaya: Ojć o.o *ucieka*
Shiorizu: *biegnie za nim* JAK CIĘ DORWĘ TO BĘDZIE GORZEJ NIŻ FRUWAJĄCE LODÓWKI I ZNAKI DROGOWE!!!!!!!! ><

* * *

Fay: Idziemy na dół, tam pewnie są kolejne kartki! :D *ciągnie ich dalej*
Bel: Puść, puść! >___>
Natariko: Wrrrr…!!! ><
Slendy: *wskakuje przez okno do któregoś z pokoi i wychodzi na korytarz* >.>
Fay: *hamuje i wyciąga różdżkę* Oddaj Kuro-tana! :<
Natariko i Bel: *chwila na zaczerpnięcie powietrza*
Slendy: O_O *znika w innym pokoju*
Fay: Hyuu~!!! Idziemy dalej! :333 *chowa różdżkę i ciągnie ich znowu*
Natariko: Zwolnij! T^T
Bel: Khe…Khe… >.>
*zbiegają po schodach na parter i zatrzymują się*
Fay: Znajdziemy je wszystkie i odbijemy Kuro-pona! :333
Natariko i Bel: *dyszą ciężko* >___>
Tsubasa, Lavi, Len: *wybiegają z piwnicy* AAAAAAAAAAA!!!! O____O
Natariko, Bel, Fay: AAAAAAAAAAAAAAA!!!! O___O
Tsubasa: A wy tu skąd? O.o
Natariko: Pozwól, że zapytam o to samo >.>
Len: Uciekamy przed slenderem! TT^TT
Bel: A my go gonimy! x3
Lavi: A gdzie reszta?
Fay: Zabrał Kuro-pona! T_T
Izaya, Shiorizu: *wpadają do domu zdyszani*
Reszta: AAAAAAAAAAAA!!!!! O_O
Izaya, Shiorizu: AAAAAAAAA!!! T___T
Izaya: Wy? O.o
Shiorizu: Giń!!! >__> *skacze z pięściami na Izayę*
Izaya: Nie!!! Dx
Lavi: *przytrzymuje dziewczynę* Co jest? >.>
Shiorizu: Squala nie ma!!! Przez niego!!! T^T
Tsubasa: Lavi, puść ją, niech czyni swoją powinność x3
Len: W piwnicy są twoje zabaweczki, które zabrała Nati-chan! :3
Natariko: Banan, coś ty narobił!!! O_O
Shiorizu: Yeeeees! OwO
Slendy: *wchodzi do domu przez drzwi wejściowe* ^w^
Reszta: AAAAAAAAAAA!!!! O_____O
Slendy 2: *wychodzi z piwnicy* :333
Slendy 3: *schodzi po schodach z góry* >____<
Len: *mdleje* T___T
Lavi: CO TO JEST?! O___O
Bel: Który ma moją koronę? >___> Przyznać się!
Fay: Oddajcie Kuro-pona! TT^TT
Izaya: Sklonował się o_____o
Natariko: Trzech Slendy’ch!!! *O* <3 <3 <3
Shiorizu: NIE WYTRZYMAM PSYCHICZNIE!!! TT^TT
Tsubasa: Niech to będzie zły sen T__T
Slendy 2: Co robimy? Zebrali wszystkie kartki nie? :333 I prawie przez nich papierosy zgubiłem ><
Slendy 3: Po co się odzywasz, idioto! >__> I po zabawie…
Slendy 1: Nie powinniśmy być na raz w jednym miejscu…Tak czy siak, zabawnie było ^w^
Slendy 3: Czyli co, koniec? *zdejmuje maskę i… nie ma głowy*Cześć Izaya! :3
Izaya: O____O *mdleje*
Shiorizu: Nie ogarniam!!! O co tu chodzi?! ><
Tsubasa: Celty? O____O
Celty/Slendy 3: No hej :3
Slendy 2: *zdejmuje maskę, wyciąga papierosa, zapala i zaciąga się* O jak dobrze x3
Lavi: Wiedziałem, że skądś znam tę markę! Co zrobiłeś z Yuu, dwulicowa gnido z szarym pyskiem?! ><
Tyki Mikk/Slendy 2: Spokojnie >.> Wszyscy siedzą związani w garażu i żyją >< Ale fajnie było popatrzeć, jak się drzecie jak małe dziewczynki xD
Lavi: Zabiję >__>
Fay: Kuro-tan! Nadchodzę! :D *wybiega z domu*
Natariko: Czyli nikt nie jest prawdziwym Slendy’m? T^T
Celty: Nie :3
Tsubasa: Kto to wymyślił? >__>
Slendy: Pewne osoby, które tu nie zostały zaproszone na halloween nas poprosiły :333
Tyki: Czyli Edzio, Foy Foy i William xD W ramach zemsty za ich pominięcie :p
Natariko: Zarżnę ich jak wrócę do siebie >___<
Shiorizu: Ale jak to możliwe, że pojawialiście się i znikaliście? >.>
Tyki: Przenikałem przez ściany i podłogę xD
Tsubasa: I przez telewizor? :p
Tyki: Taa… Ale incydent z deskorolką nie był już taki zabawny >.>
Tsubasa: Wcale xD
Celty: Ja też używałam swoich zdolności… No cóż… Mimo wszystko przez okno wyleciałam >.>
Natariko: Fay się wkurzył xD To dlatego pojawiała się wokół ciebie taka dziwna aura :<
Celty: Przepraszam, jeśli za bardzo was wystraszyłam :<
Tyki: Przestań, przecież o to chodziło >_>
Celty: A właśnie, proszę :3 *oddaje koronę Belowi*
Bel: Yaaaay~!!! :D
Shiorizu: A kim jest trzeci Slendy? Ten, który prawie mnie udusił w lesie i porwał Squala?! T^T Dalej nie rozumiem co się działo z tą ziemią…
Slendy 1: Nie wiem czy to jest dobry pomysł, żebym się ujawnił xD
Shiorizu: Pokazuj gębę >.>
Slendy 1: *zdejmuje maskę* Kufufufu... :3
Shiorizu: O CHOLERA MUKURO!!! O_______O *traci równowagę*
Bel: Nie wierzę o.O
Tsubasa: *łapie ją* Żyj, oddychaj, nie zamykaj oczu! Nie odpływaj! >___<
Slendy 1/Mukuro: Trochę przesadziłem z iluzją, ale strasznie mnie nudziliście ^w^ Kufufufu…
Shiorizu: Zabierzcie go stąd T^T
Natariko: Nie wiem jak wy, ale ja idę wpie***** tym ułomom, co to zorganizowali >___> *wychodzi*
Tsubasa: A my z Shiorizu pójdziemy uwolnić resztę… Dasz radę? :p
Shiorizu: Potrzebuję terapii rekinami O.O
Mukuro: W garażu jeden siedzi związany i klnie jak szewc x3 Kufufufu :3
Shiorizu: Idę z tobą, Tsu-kun :333
Tyki: Ja się zmywam, za nim uwolnicie Kandę :P *wchodzi w ścianę*
Lavi: Jeszcze cię znajdę! >.> Masz posprzątać w piwnicy!
Celty: A ja spróbuję obudzić Lena i Izayę… Tak nawiasem z tym drugim mam do pogadania co do mojej własności >__>
Bel: To ja pomogę :3 Nie chce mi się uwalniać Frana >.>
Tsubasa, Shiorizu, Mukuro, Lavi: *wychodzą na zewnątrz*
Tsubasa: Tego halloween długo nie zapomnę…
Shiorizu: Ja też O.o *rozgląda się* O NIEEEEEEE!!! T^T
Lavi: O co chodzi? o.o
Shiorizu: Squalo mnie zabije T_T Zostawiłam w lesie pana Same! Ale sama tam nie pójdę!
Mukuro: Pójdę z tobą, kufufufu :333
Shiorizu: O___O Tsu-kun… Lavi…?
Tsubasa: Ja też :)
Lavi: I ja :P
Shiorizu: To idziemy po niego, a oni niech poczekają w tym garażu x3 Pan Same ważniejszy xD
Tsubasa: A reszta?
Mukuro: Jak dali się złapać, to niech jeszcze trochę posiedzą w garażu, kufufufu x3
Tsubasa: No to chodźmy :333

Koniec


P.S. Tak wreszcie po ostatniej kwestii nie ma napisu C.D.N. :P Wreszcie udało mi się skończyć i do tego przed Wigilią x3 Mam nadzieję, że mimo wszystko wam się spodoba :))) Ostatnio kiepsko było u mnie z czasem także dopiero teraz pojawia się notka... Mam nadzieję, że mnie nikt za to nie zje : <
Brawa dla postaci, które wystąpiły gościnnie :D
- Celty Sturluson - anime Durarara,
- Tyki Mikk - anime D.Gray-man
- Mukuro Rokudo - anime Katekyo hitman reborn.

3 komentarze:

  1. Wyrażę się jednym słowem: epickie! :333
    Czudowne po prostu! ^w^ Kufufufu...!

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulję Shio-chan za genialne, hooooooolernie dłuuuugie opowiadanie ^w^ podejżewam że już więcej takich nie będzie, bo Shiorizu zginie w nieznanych okolicznościach, za zrobienie z Lena debila *w* kufufufufufufufu (jako że ja go uwielbiam, stanę w jego obronie *w*) chociaż przyznam że czytając notki z halloween miałam ubaw po pachy i to za darmola ^w^ więc jeśli chodzi o jej śmierć, to zginie na Elswordzie *w* hjehjehje gorąco polecam wszystkim tego bloga ^w^ ja też mam zamiar założyć taką galerię i mam nadzieję że już za niedługo pojawi się w zakładkach link do Galerii Lily-chan ^w^ pozdrówka dla wszystkich otaku i szczególnie dla genialnych autorek bloga ^w^
    Cała w bananach: Lily-chan ^w^

    OdpowiedzUsuń
  3. To było mega zabawne xD Jak to jest, że nie mogę się śmiać czytając to? xD

    PS. Weźcie wyłączcie tą modernizację komentarzy T.T

    OdpowiedzUsuń

Komentując "anonimem" prosimy o podpisywanie się.
Arigatō!